Po moim blogu widać wokół czego kreci się moje robótkowe życie ;-) dzisiaj pokaże kacyk dla najmłodszego Łobuza.
Kocyk składa się z minki i bawełny.
Powiem Wam, że szycie z minki to chyba kara ;-) szpilek mi zabrakło żeby je okiełznać ;-) ale najważniejsze, że się udało ;-)
Mar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz