środa, 12 sierpnia 2015

synusiowe uszytki ;)

witajcie....
bez usprawiedliwień bo na pewno napisałabym to samo co zawsze ;)
dzisiaj przedstawię moją nową miłość, czyli SZYCIE i rzecz z której jestem najbardziej dumna;) a mianowicie kurtkę dla mojego Syna :)
                             


ogólny zarys zaczerpnęłam z Burdy ale "reszta" to moja robota ;)

Uszytek powstał w kwietniu i od razu za ciosem powstał kaptur, na który chorowałam już dawno :)

teraz czas na kolejne wytwory:) jeśli czas pozwoli to na pewno się pochwalę :)