wracam na chwilę, bo niestety nie mam ostatnio na nic czasu... niestety "coś" innego absorbuje mój czas...
pokaże Wam dzisiaj jedne z wielu kolczyków, które poczyniłam już jakiś czas temu, to są małe wkrętki drewniane z ozdobami ręcznie namalowanymi przeze mnie :) trochę krzywo, ale dopiero zaczynam :)
Dzisiaj tylko te w kocim klimacie:)
trzymajcie się ciepło:)
mar
Kocie kolczyki są świetne, choć nie lubię kotów i tych drugich nie ubrałabym. Pomijając ten fakt, kolczyki wyglądają fajnie, w sumie to bardziej podobają mi się te drugie :) Nie przejmuj się, że napisałaś coś tam krzywo, sama to powiedziałaś że dopiero zaczynasz :)
OdpowiedzUsuńprzesolone-inspiracje.blogspot.com - Blog o masie solnej, zapraszam serdecznie!
szczerze... też nie lubie kotów, a wolę psy :) ale od zawsze podobał mi się sam motyw kota: i to zarówno w literaturze jak i w malarstwie... i to chyba właśnie z tego wzięły się na tych kolczykach:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Serduszka bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
wow swietny pomysl z tymi kolczykami
OdpowiedzUsuń