wtorek, 16 lipca 2013

szydełkowo... pomarańczowo...

trochę zaniedbałam mojego bloga.... chociaż do Waszych zaglądam regularnie:) stwierdzam, że bardziej jestem uzależniona od bloggera niż od facebooka, bo teraz po włączeniu komputera, czy telefonu - najpierw sprawdzam blogi a później fb:)))

ostatnio zrobiłam co nieco:) ale będę stopniować napięcie i nie wrzucę wszystkiego naraz bo post byłby zabałaganiony;)
dzisiaj szydełko:) cuda spod ręki mojej Mamy:)
podkładki pod kubki w kształcie kwiatka:)

 tak prezentuje się cała 6:) mam obiecane takie zielone (pod kolor ścian w pokoju;)) tak więc MAMO CZEKAM;))))))

na koniec jeszcze motylek, który zdobi firanę:

i takiego zielonego również mi obiecano;)

zarówno podkładki jak i motylek są zrobione ze stosunkowo grubych bawełnianych nici ale żeby podkładka spełniała swoje zadnie musi być "gruba".

jeśli doczekam się na swoje również je  Wam przedstawię;)

na dziś to tyle:)

mar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz