wtorek, 21 maja 2013

świeczniki słoikowe:)

witam;)
ostatnio skaczę po różnych blogach i zauważyłam "chwilową modę" na świeczniki;) nie wiem do końca z czego to wynika, ale jak o czymś myślę intensywnie to zawsze coś wymyślę:) i tak się stało i tym razem:)
moje świeczniki powstały ze słoiczków po obiadkach mojego dziecka:) zastanawiałam się do czego mogę je wykorzystać - Mąż podpowiedział, że mogę zrobić słoiczki na przypraw - tak też zrobię, ale mam już więcej słoiczków niż rodzajów przypraw, więc musiałam je jakoś wykorzystać;) 
Pierwsze dwa ozdobiłam za pomocą srebrnego sprayu, gdzieś kiedyś widziałam ten sposób zdobienia, ale nie mogę namierzyć teraz tego "miejsca", oglądałam chyba na komórce, ale obiecuję, że jak tylko znajdę podam link.

Gwint ozdobiłam sznurkiem i motylkiem "guzikiem" ;) ostatnio jestem zakochana w tym sznurku:) przygotowałam kilka bombek z jego udziałem:) ale głupio pokazywać bombki, kiedy za oknem 26 stopni:)
Na ten świecznik nie mam do końca pomysłu, patrze na niego i widzę duży brak ale jeszcze nie wiem jak go wypełnić:) 

Ostatni powstał pod wpływem chwili:) wykorzystałam mój ukochany sznurek i koronkę bawełnianą;)
Zdjęcia nie oddają całego uroku, tym bardziej, że robiłam je przy kiepskim świetle... wiem wiem żaden ze mnie fotograf, ale niemożna umieć wszystkiego:P
a tak prezentują się ze świeczuszkami w środku:)

Miłego wieczoru

mar

2 komentarze: